Honeymoon XI - SeaWorld
Jednymi z na pewno ciekawszych przeżyć naszej podróży poślubnej, były spotkania trzeciego stopnia z wodnymi zwierzakami. SeaWorld w San Diego i Six Flags pod San Francisco, poza oglądaniem delfinów a akcji, pozwalają przeżyć akcję na własnej skórze. Złapać płetwę zwierzaka i dać ciągnąć się z niesamowitą prędkością po wodzie!
Next stop, or actually to different stops: SeaWorld in San Diego and Six Flags Discovery Kingdom next to San Francisco. Two stops but the same attraction: the meeting with dolphins and whales! We swam with the dolphins, made some photos with them and got splashed by the giant killer whales.
No dobra. Fajna atrakcja, niesamowite przeżycie. Ale po chwili spoglądasz na delfiny, patrzysz na orki i słuchasz jakie są niesamowite. Jak bardzo bystre i inteligentne... I myślisz jako inteligentny człowiek - jak fajnie musi być 8 metrowej orce w 80 metrowym basenie. Wow. To taki sam luksus, jakbym 1,7m ja , żył w pokoiku 17x17 metrów. Ogólnie dużo miejsca, co nie? Tyle że dla orki to cała przestrzeń życiowa, a jej jedynym zajęciem jest skakanie i chlapanie ludzi i pływanie z trenerami. No, czasem zdarza się podtopić trenera, połamać mu nogi, albo upolować pelikana, który przez przypadek wyląduje w złym basenie. No i wtedy jest afera. Afera, która jest zawsze profesjonalnie tuszowana. Dlatego, nie wie co pisać dalej, ponieważ, wiem, że zwierzaki są tam traktowane dobrze, ale mimo to są w niewoli. Wiem, że na wolności byłyby martwe, ponieważ większość z nich została uratowana bądź jest dziećmi uratowanych, więc nie znają wolności i pewnie nie byłyby w stanie same sobie poradzić. Wiem też, że i SeaWorld i Six Flags inwestują w ratowanie waleni na wolności. Ale mimo to, jakiś taki niesmak pozostaje...
Great show and great experience. However, not really. Watching a 8 meters long killer whale in a 80 x 80 meters swimming pool is like watching a 2 meters high killer in the jail... The animals are unbelievable intelligent. Yes, they have fun playing with the trainers an splashing the visitors in the soak-zone. But sometime it happens. They get angry. They realize, that they are not free and attacks the trainers - but nobody talks about it. And it is a problem. Talking and showing the beautiful site and forgetting the dark side of the organization. However, enjoy the pictures.
Słiiitaśne te delfiny :P Podoba mi się, że angielski tekst nie jest bezpośrednim tłumaczeniem polskiego, a dodaje własny koloryt.
OdpowiedzUsuń